Co tam się stało? Jak podają amerykańskie media podczas lotu samolotem linii JetBlue z Dominikany do Nowego Jorku, pasażerka zrobiła prawdziwe show. Kobieta w panice krzyczała, że airbus A321 się rozbije i wszyscy podróżujący będą są w wodzie. Swoją postawą zmusiła załogę do wcześniejszego lądowania.
Jak podaje “Fox News” do tej niecodziennej sytuacji doszło podczas lotu samolotem linii JetBlue z Dominikany do Nowego Jorku. Z powodu ogromnej histerii pasażerki piloci zdecydowali o awaryjnym lądowaniu na lotnisku Fort Lauderdale/Hollywood na Florydzie.
Całą sytuację nagrali świadkowie lotu, widzimy na filmie jak kobieta krzyczy, że wszystkim grozi niebezpieczeństwo. Mówiła, że samolot wkrótce się rozbije.
– On się rozbije! Spójrzcie na swoje monitory! Wszyscy jesteśmy w wodzie! – krzyczała w panice pasażerka.
Po awaryjnym lądowaniu, kobieta została wyprowadzona z samolotu. Trafiła do lekarza, który ma ocenić jej zdrowie psychiczne. Pozostali pasażerowie kontynuowali lot do Nowego Jorku.
Źródło: Daily Mail/ o2.pl