Do różnych zabiegów są w stanie skłonić się właściciele lokalów, by zwiększyć klientelę i przerwać na trudnym rynku rozrywkowym. Darmowe wejścia do konkretnej godziny, koncerty znanych kapeli, opłaceni celebryci na lożach, etc. Jednak jeden z amerykańskich barów poszedł o krok za daleko.
Prison Planet opublikował na Twitterze filmik z lokalu, w którym półnaga barmanka nalewa piwo. Pomiędzy pośladkami trzyma pokal. Na nagraniu widać cały proces przygotowania zamówienia. Napój alkoholowy leje się z nalewaka.
Dziewczyna bez ruchu czeka, aż zapełni się cała szklanka. Na życzenie klienta, który prosi o brak piany, lekko potrząsa pośladkami, dzięki czemu wylewa się biały nalot. Zachwycony mężczyzna odbiera piwo, chwytając za pokal i wyjmując go barmance, wiadomo skąd.
Tego typu zabiegi PR-owe są niestosowne. Mowa tu o zjawisku “sexy barmaid”, czyli w tłumaczeniu na polski “seksowna barmanka”. Mamy tu do czynienia z całkowitym seksizmem i brakiem jakiegokolwiek smaku. W żadnym stopniu nie jest to seksowne, wręcz przeciwnie – wulgarne i niesmaczne. Nie wiadomo, co wcześniej robiła pracownica lokalu…
This is why the terrorists hate us. pic.twitter.com/zvRwTzVvZ4
— Paul Joseph Watson (@PrisonPlanet) October 21, 2019