Wyprawianie hucznych i coraz to bardziej wymyślnych przyjęć to bezdyskusyjnie specjalność sióstr Kardashian-Jenner. Nie raz prześcigały się już w większej oryginalności. Teraz na prowadzenie wyszła jednak Kim, a to za sprawą urodzin swojego starszego synka, Sainta. Podzieliła się już nawet zdjęciami.
Kim Kardashian i Kanye West mają już czwórkę szczęśliwych dzieci. Dwoje starszych, urodziła celebrytka, jednak z uwagi na zagrożenie jakie niesie dla niej ciąża, pozostała dwójka przyszła na świat dzięki wynajętej surogatce. Kim ostatnio podzieliła się filmikiem, w którym szczerze o tym opowiada.
Sławna para okazuje swoim dzieciom miłość na każdym kroku. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że każde z osobna jest niezwykle rozpieszczone. Dalekie wyprawy, drogie ubrania, sesje zdjęciowe a nawet zakładanie obcasów przez sześcioletnią North. Nic więc dziwnego, że kiedy któreś z nich obchodzi urodziny, ich ogród zamienia się w istnie magiczne miejsce.
Tak też stało się przy okazji ostatnich, czwartych urodzin Sainta Westa. Chłopiec ostatnio bardzo zaczął interesować się prehistorią. Uwielbia dinozaury i wszystko co z nimi związane. Stąd też, z okazji jego urodzin, Kim postanowiła urządzić mu prawdziwy Park Jurajski.
Wszędzie były dinozaury, które wydawały nawet charakterystyczne dźwięki. Na wszystkie dzieci czekała wielka niespodzianka. Zbudowano specjalną piaskownicę, w której samodzielnie mogły odkopywać plastikowe „szczątki” dinozaurów.
Mimo, iż przyjęcie odbyło się już ponad tydzień temu, dopiero dziś Kim na swoim Instagramie podzieliła się zdjęciami z urodzin. Po ich obejrzeniu stwierdzamy, że maluchy naprawdę musiały czuć się tam dokładnie tak jak Steven Spielberg widząc scenografie na planie “Parku Jurajskiego”.