Doda na polskiej scenie muzycznej jest od 15 lat. Jedni ją kochają, drudzy jej nienawidzą. Przez te wszystkie lata przeszła ogromną metamorfozę, od wielbicielki kiczu po elegancką bizneswomen.
Tak można w skrócie określić wokalistkę. Od lat różni pseudo eksperci zarzucają jej poprawianie swojej urody za pomocą skalpela. Ostatnio piosenkarka wygrała nawet w sądzie sprawę z TVN, ponieważ w jednym programów dr Andrzej Sankowski stwierdził, że poprawiała nos. Mimo że proces trwał bardzo długo, sąd nakazał TVN przeprosić Dodę oraz wypłacić jej 25 tysięcy zadośćuczynienia.
Dorota co chwilę mierzy się także z zarzutem, że jej ładne, proste zęby to licówki.
Piosenkarka postanowiła w charakterystycznym dla siebie stylu zdementować te plotki.
Na swoim profilu na Instagramie udowodniła, że absolutnie nie posiada licówek i właśnie założyła aparat ortodontyczny. Jak podkreślała, mówienie w nim nie należy do najłatwiejszych. Piosenkarka właśnie tego się uczy.