Od jakiegoś czasu na profilu Agnieszki Kaczorowskiej pojawiają się długie, emocjonalne wpisy dotyczące jej prywatnego życia i tego, jak radzi sobie w pełnieniu wielu ról. Teraz aktorka podzieliła się czymś jeszcze!
Na jej instagramowym profilu pojawiły się dwa posty, w których znajdują się taneczne fotografie Agnieszki z różnych lat. Teraz widać, jak bardzo się zmieniła!
“To bardziej zawodowa rola, ale niesamowicie bliska memu sercu. Taniec od zawsze był moją pasją. Treningi tańca towarzyskiego zaczęłam w wieku 6 lat. Jest taka zabawna historyjka… Pierwszy turniej zatańczyłam w parze z dziewczynką. Brakowało chłopców do tańca i mimo że byłyśmy jedyną taką parą, to turniej wygrałyśmy. Potem zaczęła się prawdziwa sportowa przygoda, czyli treningi kilka razy w tygodniu, a w weekendy zawody. Kolejne klasy taneczne, kolejne cele i kolejne tytuły” – zaczęła aktorka.
W dalszej części Agnieszka opisała etap życia, w którym odnosiła największe sukcesy zawodowe.
“Zawsze byłam w tej roli perfekcjonistką. Trenowałam z klapkami na oczach. Prawie nic innego w życiu się nie liczyło. Gdy miałam wybierać pomiędzy treningiem a snem, nauką czy wyjściem z przyjaciółmi… zawsze wygrywał taniec! Byłam bardzo wymagająca i krytyczna w stosunku do siebie” – stwierdziła.
“To wszystko przez marzenia, które pojawiły się już w pierwszych latach… że chcę być najlepsza, że chcę być Mistrzynią Świata. Osiągnęłam swój cel w 2010 roku” – czytamy.
“Po zdobyciu najważniejszego dla mnie tytułu zaczęłam się powoli zmieniać jako tancerka. Zaczęły się przemyślenia, kim chcę być w przyszłości i czy rola tancerki to jedyna, jaką chcę mieć w życiu… Był czas na kontuzję, dzięki której wiele sobie zdefiniowałam i potem przyszedł czas na decyzje…” – kontynuowała aktorka.
W osobnym wpisie, Kaczorowska postanowiła podsumować swoją taneczną karierkę, a swój wpis także opatrzyła kolejnymi zdjęciami sprzed lat.
“W 2012 roku zakończyłam karierę sportową i myślałam, że zajmę się czymś zupełnie innym, ale taniec wrócił do mnie niczym bumerang w postaci “Tańca z gwiazdami” Tam zaczęłam być tancerką, która choć mocno cisnęła swoje gwiazdy, to stawiała na emocje. Chciałam, aby każde show pokazywało ciekawą historię i w jakiś sposób poruszało widzów. Dalej pozostałam tancerką dbającą o detale, ale kładącą nacisk na przekaz i piękno tańca. Byłam już zmęczona sportem i rywalizacją, a tam spełniałam się nie tylko tanecznie, ale także kreatywnie. To był dobry czas” – zaczęła.
Powiedziała też, dlaczego zrezygnowała z treningów. Taniec pozostanie jednak jej wielką miłością, którą może realizować…w domu!
“Tancerką zawsze byłam i zawsze będę. Obecnie nie trenuję, ponieważ inne role są dla mnie priorytetowe. Nie mam też żadnego dużego celu związanego z tą rolą. Jestem teraz tancerką, która choć trochę tęskni za sceną, to najbardziej lubi tańczyć z mężem w domu. Nasz pierwszy taniec i przygotowania do niego były czymś, co dało wystarczające spełnienie w zeszłym roku” – czytamy.
Na koniec odniosła się do programu “Taniec z Gwiazdami”.
“Ze swoją wiedzą jestem też bardzo wymagająca, oglądając cokolwiek związanego z tańcem – od sceny w filmie, gdzie pojawia się motyw tańca, po taneczne programy. Ciężko, żeby mnie coś zachwyciło…ale zdarza się (np. show Sandry Kubickiej z Wojciechem Jeschke wraz z cudnym Robertem Wabichem w ostatnim odcinku “Tańca z gwiazdami” było wyjątkowe!). Jestem tancerką, która osiągnęła wszystko co chciała w tej dziedzinie i która zawsze taniec będzie miała głęboko w sercu. Nigdy również nie przestanę bronić sportowej dyscypliny, jaką jest taniec, bo tylko Ci, którzy robili to na poważnie przez lata, wiedzą, że jest to jeden z najbardziej wymagających sportów na świecie” – zakończyła swój post Agnieszka.