Najbardziej nielubiany Joker wraca do gry. Zack Snyder postanowił, że Jared Leto powróci do roli arcywroga Batmana.
Spośród wszystkich aktorów grających Jokera Jared Leto cieszył się najchłodniejszym przyjęciem. Jego kreacja, przypominająca bardziej punkową wersję arcywroga Batmana nie cieszyła się tak dobrym przyjęciem jak ta Jacka Nicolsona, Heatha Ledgera czy nagrodzona Oscarem Joaquina Phoenixa.
Jednak to właśnie Leto został zaproszony na plan „Ligii Sprawiedliwości” Zacka Snydera. Leto grał Jokera w „Legionie Samobójców”, który był de facto częścią uniwersum DC w reżyserii Snydera.
„Liga Sprawiedliwości” w wersji Zacka Snydera będzie różnić się od tego co trafiło kilka lat temu do kin. Gdy Snyder opuścił plan zdjęciowy z powodów rodzinnej tragedii, film został kompletnie zmieniony, wiele scen i postaci zostało zupełnie usuniętych.
To co Jon Berg, Geoff Johns i Jossa Whedona zrobili z oryginalnego materiału doprowadziła reżysera i fanów do szału. Teraz, za sprawą wieloletniej akcji społecznościowej fanów Snydera i HBO reżyser otrzymał film w wersji oryginalnej oraz środki na dokończenie go.
Film pojawi się w formie czteroodcinkowego serialu na HBO Max, a obecnie trwają prace wykończeniowe. Właśnie z tego powodu Snyder zamierza pokazać w filmie Jokera Jareda Leto.
Sam Leto również ma na pieńku z producentami, którzy przejęli stery po Snyderze. Po słabo przyjętym „Legionie Samobójców” aktor skarżył się, że z filmu wycięto wiele scen z Jokerem… bo były zbyt straszne, a to mogło wpłynąć na podniesienie granicy wiekowej dla widzów.
Źródło: Hollywood Reporter