Leonardo DiCaprio (45) i Camila Morrone (22) od jakiegoś czasu tworzą parę. Oboje zarzekają się, że łączy ich prawdziwa miłość. Na wszelkie uszczypliwe komentarze odnośnie wieku, Argentynka twierdzi, że każdy może się spotykać z kim chce, po czym odprawia delikwenta z kwitkiem.
Nie zawsze jednak uczucie wystarczy, zwłaszcza gdy w grę wchodzą ambicje i pragnienia jednego z partnerów. Otóż młodziutka Morrone marzy o wielkiej karierze aktorki na miarę Leo. Dziewczyna jest aktywna zawodowo, ale ciągle żyje w cieniu hollywoodzkiego gwiazdora. Fakt ten przytłacza Camilę.
W wywiadzie dla “Los Angeles Times” przyznała, że czuje się niekomfortowo, gdy nigdy nie jest brana pod uwagę jako wolna jednostka. Zawsze określa się ją mianem “dziewczyny DiCaprio”, co jest dla niej demotywujące. Artystka chciałaby, aby doceniono ją za jej talent i ciężką pracę. Póki co jest oceniana jedynie przez pryzmat związku.
Argentynka ma świadomość, że wypromowanie własnego nazwiska w branży, będzie dla niej dość trudnym przedsięwzięciem. Zdawać by się mogło, patrząc na rodzimy rynek celebrytów, że taki związek otwiera drogę do kariery. Niektórzy mają wyższe aspiracje, aniżeli pozowanie na ściance…