Paweł Królikowski nadal przebywa w szpitalu. Tam dogląda go rodzina, choć Antek pełną parą przygotowuje się do premiery filmu Patryka Vegi “Bad Boy”. Niestety tragedia zbiegła się z obowiązkami służbowymi i aktor ledwo sobie radzi. Pawłem zainteresowała się nawet Nina Terentiew.
Nina Terentiew (73 l.) i Paweł Królikowski (58 l.) mają ze sobą stosunki służbowe. To właśnie ona jako dyrektor programowa musiała zająć się znalezieniem zastępstwa za aktora, który do czasu choroby, zasiadał w jury programu “Twoja twarz brzmi znajomo”.
Jak przyznała, nie zastanawiała się w ogóle nad stałym zastępstwem. Choć Paweł jest w ciężkim stanie i media alarmowały o powikłaniach gwiazdy, ta nie zamierzała z niego rezygnować. Nina nie widzi nikogo innego, godnego objęcia fotela jurora. Z jej zdaniem zgadzają się również fani artysty. Jednak najważniejsze jest zdrowie. Należy przeliczać siły na zamiary.
Terentiew jednak nie odpuszcza i deklaruje, że miejsce Królikowskiego będzie na niego czekać tak długo, jak to konieczne. W międzyczasie postanowiła ona dodatkowo wesprzeć rodzinę sędzi programu i zaproponowała jego synowi angaż w reklamie. Antek miałby stać się twarzą kampanii smartDOM Cyfrowego Polsatu. Jego honorarium miałoby być zbliżone do dochodu ojca, gdyby ten mógł kontynuować przygodę z formatem “Twoja twarz brzmi znajomo”. Mowa o kwocie 150 tys. złotych. To niesamowity gest Terentiew.