Nie od dziś wiadomo, że Julia Wieniawa odkąd weszła na salony, uwelbia wypowiadać się na różne tematy. Choć nie zawsze ma pojęcie o czym mówi, potrafi rozwodzić się nad tym godzinami. Tym razem wypowiedziała się na dość kontrowersyjny temat, jakim jest edukacja seksualna.
Wieniawa niczego się nie wstydzi. Mimo młodego wieku, dość odważnie wypowiada się na tematy tabu. Aktorka ma młodsze siostry i jak się okazuje, to właśnie ona wprowadza je w dorosłość.
Julia przyznaje, że w jej domu wszelakie zbliżenia nigdy nie były tematem, który miałby malować wypieki na twarzy. Choć kwestie inicjacji nie były dokładnie i nadeR szczegółowo poruszane, celebrytka miała świetny kontakt z mamą, którą zawsze mogła o wszystko spytać. Aktorka miała możliwość zwierzenia się kobiecie i zaczerpnięcia pewnych porad, bez obawy, że o wszystkim dowie się nieco bardziej kontrowersyjny ojciec.
Wieniawa wyznała, że w tym momencie to ona pełni w domu rolę wykładowcy. Edukacja seksualna w wykonaniu Julki jest ponoć wolna od jakichkolwiek niedomówień. Biorąc pod uwagę jej młody wiek, nie ma wątpliwości, iż dokładnie pamięta z jakimi problemami borykała się ona sama. Jak deklaruje, siostry zawsze mogą na nią liczyć.
Gwiazda jednak postanowiła pójść o krok dalej i zacząć edukować społeczeństwo w nowym serialu Netflixa “Sex Education“.