Na upartego mógłby oczekiwać już prawnuków. Apoloniusz Tajner doczekał się jednak kolejnego dziecka. Wyznał, że „czuję, jakby przyłączono mu bateryjkę do ciała.”
65-letni trener Adama Małysza, po raz trzeci już został ojcem. Przypomnijmy, że oprócz nowo narodzonego Leopolda Apoloniusza, Tajner ma jeszcze dwójkę dzieci. Czterdziestoletnią Dominikę (która nomen omen, ma już trzynastoletniego synka Maksa) i Tomisława, który ma 36 lat.
Obecna żona Apoloniusza to o 36 lat młodsza Izabela Podolec. Wybranka jest nie tylko sporo młodsza od niego, ale i od jego dzieci. Poznali się kilka lat temu w pociągu. Ona była świeżo upieczoną aktorką, a w Tajnerze nie rozpoznała słynnego trenera, któremu Adam Małysz w dużej mierze zawdzięczał swoje sukcesy.
Para pierwszy raz pokazała się razem w styczniu 2014 r. na konkursie skoków w Innsbrucku. W maju tego roku pobrali się w Warszawie, a wydarzenie poprzedziła informacja o oczekiwaniu ich pierwszego wspólnego dziecka.
Chłopczyk przyszedł na świat już półtora miesiąca temu, jednak rodzice chcieli zachować ten fakt jak najdłużej w tajemnicy z obawy o zbyt duże zainteresowanie mediów jego osobą. Kiedy jednak dziś ta informacja ujrzała światło dzienne, Apoloniusz potwierdził ją na łamach Super Expressu.
– Potwierdzam, że zostałem ojcem. Dziecko urodziło się zdrowe, a nosi imiona Leopold Apoloniusz – powiedział „Super Expressowi” prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
