Śmierć Piotra Woźniak-Staraka wstrząsnęła naszym krajem. Młody milioner zmarł tragicznie na jeziorze Kisajno, podczas nocnego rejsu z tajemniczą kobietą. Okazuje się, że jego biologiczny ojciec również zmarł młodo. Tak jakby nad rodziną wisiało fatum.
Majętność i pozycję Piotr Woźniak-Starak zawdzięczał przede wszystkim rodzicom. Jego matka była modelką Mody Polskiej. Ojciec z kolei poważanym prawnikiem. Jerzy Woźniak bronił bowiem pokrzywdzonych opozycjonistów i osób związanych z “Solidarnością” podczas rozpraw na przełomie lat 70. i 80. – w procesach politycznych. Dla opozycjonistów w tamtym czasie był bohaterem.
-To niezwykle istotna postać dla opozycji. Był obrońcą w ważnych sprawach. Spotykaliśmy się przez ponad 17 miesięcy w procesach kierownictwa KPN – relacjonował znany scenarzysta, Krzysztof Piesiewicz dla Faktu.
W późniejszym okresie rodzina Woźniaków przeniosła się do USA. Niestety ojciec Piotra Woźniak-Staraka zmarł w 1987 roku, po przegranej walce z chorobą nowotworową. Chłopak miał wtedy zaledwie 7 lat i bardzo to przeżył.
W późniejszym okresie przysposobił go Jerzy Starak, drugi mąż jego matki. W 1990 roku Piotr Woźniak-Starak doczekał się przybranej siostry, Julii.
