Baron ostatnio udzielił wywiadu dla magazynu “Gala”, podczas którego zdradził szczegóły swojego związku z Blanką Lipińską. Gitarzysta też porównał związek z pisarką do swojej poprzedniej relacji z Julią Wieniawą. Co na to dziewczyny?
Alek Baron od pewnego czasu już nie ukrywa swojego związku z autorką erotyków Blanką Lipińską. Podczas kwarantanny zakochani spędzają ze sobą każdą chwilę oraz chętnie relacjonują swój związek w mediach społecznościowych.
Ostatnio gitarzysta zespołu “Afromental” udzielił live wywiadu dla magazynu “Gala”. Podczas rozmowy muzyk zdradził, jak układa mu się z Blanką.
Na pewno cenię jej charakter i lubię z nią gadać. Ona zawsze ma tyle do powiedzenia, że to jest fascynujące. To jest taki ogień, który sprawia, że chce mi się z nią gadać. Lubię się z nią śmiać, wygłupiać. To jest kobieta wulkan. Zawsze się coś dzieje. Nie mogę nie wspomnieć o talencie Blani, a jest to talent kulinarny, a ja jestem łasuchem totalnym. – zdradził.
Baron wyznał, że boli go opinia, że spotyka się z Blanką dla zdobycia większej popularności. Muzyk jeszcze raz podkreślił, że połączyło ich prawdziwe uczucie, tak samo, jak było z … Julią Wieniawą.
Bolało, że związki są to skalkulowane akcje mojego menadżera po to, żeby wypromować siebie bądź tę drugą stronę. Nikt nie wierzył, że takie osoby mogą poczuć coś do siebie. W mojej relacji z Blanią połączyła nas szczera fascynacja i to ta fascynacja doprowadziła do takich, a nie innych decyzji. Tak samo w tej relacji, jak w relacji z Julką Wieniawą. – powiedział.