Małgorzata Rozenek-Majdan przeszła samą siebie. Celebrytka i była WAG, która była ikoną, zakładającą na siebie biżuterię za pół miliona złotych, wykazała się całkowitym brakiem stylu. Totalne bezguście, które całkowicie zaburzyło jej sylwetkę paradowało po placu WOŚP-u…
Rozenek może starać się o tytuł perfekcyjnej pani domu, ale na pewno nie salonowej damy. Choć potrafi ubrać się w długą suknię Minge i olśnić wszystkich, to jednak w casualu nie daje sobie rady. Ostatni luźny strój, jaki wybrała na 28. Finał WOŚP, pozostawiał po sobie wiele do życzenia… Nie można jednoznacznie stwierdzić, że wszystkiemu jest winna ciąża. Totalne bezguście Małgosi idealnie współgrało z kiczowatym swetrem Radka…
Majdan także nie popisał się wyczuciem stylu i w ogóle nie wpasował się w obowiązujące w tym sezonie trendy. Rozenek, choć zawsze próbuje lśnić za wszelką cenę, tym razem zaliczyła w tej kwestii wielką wpadkę. Luźne spodnie i nie wpuszczona w nie koszula, całkowicie zaburzyły sylwetkę gwiazdy TVN Style. Całość dodatkowo popsuły adidasy i za wysoko zawieszona torebka.
Majdanowie w ogóle nie wyglądali na celebrytów i ważne osobistości show biznesu. Pojawili się na Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, niczym zwykłe małżeństwo, które w pośpiechu założyło ostatnie zdobycze z secondhandu…
