W życiu rodziny Martyniuków w końcu zapanował spokój. Syn Zenona pogodził się ze swoją żoną i cieszą się wychowywaniem 9-miesięcznej córeczki Laury. W życiu małej obecny jest także dziadek.
Niedawno Zenon wraz z żoną przebywali w Kanadzie i USA, gdzie król disco polo udał się w trasę koncertową. Przez cały pobyt nie zapomnieli jednak o wnuczce. Mała otrzymała od nich mnóstwo prezentów! Dziadkowie postawili w tym roku na zabawki i ubranka.
“Przyznaję, że rozpieszczam Laurę. Nawet jeśli nie mogę jej widywać tak często, jakbym chciał, to bacznie śledzę jej rozwój. Ewelina każdego dnia przysyła mi mnóstwo zdjęć i filmików. Z Ameryki przywieźliśmy jej całą walizkę zabawek. Żona kupiła jej też piękne sukieneczki” – opowiada „Super Expressowi” lider Akcentu.
Martyniuk zauważa także, że mała odziedziczyła po nim zamiłowanie do muzyki. Być może zostanie kolejną gwiazdą polskiej sceny muzycznej!
“Mała Laura jest oczkiem w głowie wszystkich. Bardzo żywo reaguje na moje piosenki i cieszy się kiedy jej śpiewam, W ogóle lubi prawie każdą muzykę” – nie kryje swej radości Zenek.
Już niedługo w Białymstoku odbędzie się wielkie wydarzenie – wielki jubileusz z okazji 30-lecia pracy scenicznej Zenka. Czy rodzina spotka się w komplecie?
“Spodziewam się całej rodziny. U Daniela, Eweliny i naszej ukochanej wnuczki Laury wszystko w porządku. Obiecali, że wszyscy pojawią się na moim benefisie. W rodzinie znów panują radość i miłość” – zapewnia artysta.