Daniel Olbrychski już pożegnał swojego ukochanego wnuka Jakuba. Jak poinformowała żona aktora Krystyna Demska-Olbrychska, uroczystość odbyła się “gronie najbliższych”.
15 marca 2020 roku media obiegła szokująca wiadomość. Wnuk Daniela Olbrychskiego, Jakub, nie żyje. Ciało mężczyzny znalazł przypadkowy przechodzień w lesie w miejscowości Celestynów. 28-latek był częściowo rozebrany. Okazało się, że Jakub od lat zmagał się z depresją i schizofrenią.
– Jesteśmy już po rozpoznaniu. Ciało mojego brata odnaleziono w Otwocku i nie wiemy, jak się tam znalazł. Mama jest ze mną w stałym kontakcie, poruszona całą sytuacją – tylko tyle mogę powiedzieć. To trudny czas dla całej rodziny i proszę o wyrozumiałość – powiedział wówczas brat Kuby, Antek podczas rozmowy z “Super Expressem”.
Jak poinformowała żona Daniela, Krystyna Demska-Olbrychska, mężczyzna został już pochowany.
– We wtorek pożegnaliśmy Kubę. W maleńkim gronie najbliższych mu ludzi. Dziękujemy przyjaciołom, znajomym i setkom życzliwych ludzi, którzy w tych koszmarnie bolesnych dniach wysyłali nam serdeczne słowa. Teraz tylko trzeba próbować nauczyć się żyć bez Jego obecności… – napisała na swoim facebookowym profilu.
Głeboko zastanawia mnie, dlaczego NCZAS publikuje materiały zastępcze godne brukowca; informacje nie mające żadnego znaczenia społecznego – jak w tym przypadku, zamieszczając do tego zdjęcie Olbrychskiego, na którym wygląda jak strzyga???
Tez mnie to zastanawia ale jednak obaj dobrnęliśmy do końca….
Panie Danielu ,politycznie Nam nie po Drodze.Ale gdy Odchodzi Bliski to ŻAL.wyraz współczucia.
Panie Danielu … Dla mnie jest Pan kimś .. ..bardzo niepokornym.Wybitnym…trudnym ….i jakże wspaniałym.Jest mi z Panem bardzo popularne drodze.Wspolczuje.Trzeba …żyć dalej.