Agnieszka Woźniak-Starak już tak nie wygląda. Dziennikarka w ubiegłym roku straciła męża i przez wiele miesięcy była pogrążona w żałobie, a z jej twarzy nie schodził smutek. Teraz jednak wszystko się zmieniło.
Przypomnijmy, że mąż Agnieszki – Piotr Woźniak-Starak – zginął w wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło w ubiegłym roku w sierpniu na mazurskim jeziorze Kisajno. Kobieta przez dłuższy czas nie mogła dojść do siebie.
Zrezygnowała z prowadzenia programu “Big Brother” w TVN, a także wycofała się z życia publicznego i przestała publikować nowe zdjęcia w mediach społecznościowych. Od pewnego czasu jednak wszystko zaczyna wracać do normy.
Kobieta udostępniła wpierw zdjęcie z Zakopanego, gdzie spędzała święta Bożego Narodzenia i Sylwestra. Ostatnio na jej Instagramie pojawiła się także relacja ze spaceru z psami. Widać, że Woźniak-Starak wraca do siebie.
Tymczasem “Super Express” postanowił przepytać sąsiadów dziennikarki. Okazuje się, że w ostatnim czasie zmieniła się nie do poznania. Z jej twarzy zniknął smutek, a w jego miejsce pojawił się uśmiech i ponowna radość życia.
– Już dawno nie wyglądała tak dobrze. Miło było zobaczyć na jej twarzy radość – zdradzili sąsiedzi. Mimo, że od śmierci męża Woźniak-Starak minęło nieco ponad pół roku, to widać, że kobieta powoli wchodzi na prostą.