Durczok nie trafi do aresztu! Zaskakująca decyzja sądu. Znamy jej uzasadnienie

Kamil Durczok/Fot. Facebook: Kamil Durczok
Kamil Durczok/Fot. Facebook: Kamil Durczok

Niedawno informowaliśmy o tym, że Kamil Durczok podrobił podpis żony na wekslu wartym 2 miliony franków szwajcarskich. Decyzją sądu nie trafi do aresztu. Dlaczego?

Chociaż Durczok przyznał się do zarzucanego mu czynu, sąd zdecydował o nie umieszczeniu go w areszcie. Swoją decyzję umotywował tym, że dziennikarz nie ma interesu w utrudnianiu śledztwa.

Powaga czynu zarzucanego Kamilowi Durczokowi jest bezdyskusyjna, jednak prokuratura nie wykazała, że podejrzany mógłby utrudniać śledztwo i tylko aresztowanie jest w stanie zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania” – tłumaczy katowicki sąd.

Dodatkowo uznał, że nie ma ryzyka iż Durczok będzie próbował opuścić kraj lub nakłaniać innych świadków do składania fałszywych zeznań.

Powaga zarzucanego podejrzanemu czynu jest bezdyskusyjna, ale brak rzeczowego uzasadnienia dla wykazania obawy matactwa i to występującej w takim stopniu natężenia, konkretnej i realnej, że tylko tymczasowe aresztowanie jest w stanie zabezpieczyć dalszy tok śledztwa” – podkreślił w swoim uzasadnieniu sąd.

Teraz pozostaje czekać na rozpoczęcie procesu i zeznania kluczowej osoby – Marianny Dufek, której podpis został podrobiony a wekslu. Przypomnijmy, że całość miała miejsce w 2008 roku, jednak żona Durczoka dowiedziała się o “pożyczce” kilka lat później, kiedy wierzyciel zwrócił się do niej po spłatę długu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here