Gospodyni telewizji śniadaniowej “Dzień dobry TVN” znowu zalała sobą całą sieć, a to za sprawą kontrowersyjnego zdjęcia z Adele, które wzbudziło sensację. Kinga Rusin dość szybko spouchwaliła się z gwiazdami Hollywood i światowymi sławami.
Od tygodnia, Polska żyje Oskarami i parapetówką u Beyonce, na której w nieznanych okolicznościach pojawiła się Kinga Rusin. Mimo oficjalnego zakazu obowiązującego na gali, o którym sama wspomniała, nagrała krótką relację. Mogli ją obejrzeć followersi eks żony Tomasza Lisa.
Kinga Rusin na długo nie zapomni swojego posta, który wywołał dosłowną wrzawę w Internecie. Zamieszanie było tak spore, że dziennikarka usunęła zdjęcie i złożyła oficjalne oświadczenie. Sprostowanie gwiazdy TVN-u było dość rozległe. Nie każdy pewnie doszedł do ostatniej linijki wywodu Rusin. Była żona Tomasza Lisa szczegółowo opisała sytuację.
Kinga wyjaśniła na wstępie, iż zaproszenie na taką imprezę to po prostu ogromny prestiż i zaszczyt. Rusin nie posiadała się z radości na myśl o domówce. Jak oznajmiła fanom, wszelkie media miały po prostu zakaz wstępu. Fakt, że ona mogła tam legalnie przebywać, niewątpliwie podwyższyło jej ego.
Ostatnio Kinga udostępniła kolejna zdjęcie, lecz tym razem bez żadnej sławy. Sama po prostu wygląda jak gwiazda Hollywood. Być może po tym, jak Jay Z uczył ją tanecznego układu, Beyonce dała jej lekcję stylu… Jedno jest pewne, po tej domówce Kinga Rusin nosi się o wiele lepiej, niż w “DDTVN”, gdzie dość często stawia na babcine stylizacje.
