TVP 2 wyemitowała program o psach rasy chihuahua. Jeden z czworonogów załatwił się tuż przed leżącym na podłodze dziennikarzem.
„Pytanie na śniadanie” z udziałem Tomasza Kammela cieszy się dużą popularnością. Ponieważ program jest na żywo, to często dochodzi do niespodziewanych zdarzeń.
Tym razem program był poświęcony psom rasy chihuahua. Do studia przyszło kilka czworonogów.
Prowadzący program dziennikarz TVP leżał na podłodzie i próbował zabawiać zwierzęta. Jeden z nich odpowiedział mu w osobliwy sposób.
Gdy Kammel spojrzał w stronę malutkiej kudłatej kulki… piesek zaczął robić kupę. I to wprost przed dziennikarzem i kamerą TVP.
– A tu jest kupa robiona. Proszę państwa, program na żywo, no wszystko się musiało zdarzyć – rzucił Kammel. – Ale dlaczego Tomciu nie leżysz? Leż dalej, leż – zwróciła się do wstającego z ziemi kolegi Marzena Rogalska, która była rozbawiona całą sytuacją.
– Piszemy historię. Kiedyś kura zrobiła to w jednym z naszych programów w telewizji na stole, a ta dziewczyna zrobiła to tutaj – skwitował Kammel.
Jakby tego było mało, z reakcji prowadzących wynikało, że jeden z psów wyraźnie znudził się wizytą w TVP… i chciał zjeść swoją kupę i załatwić kolejną potrzebę. – Porozmawiamy o tym później, co tu zrobiłaś – powiedział do psiaka Tomasz Kammel.
Źródło: NaTemat / TVP