Anna Dąbrowska dzięki programowi “The Voice of Kids” stała się młodą gwiazdą polskiego show biznesu. Zwycięstwo w drugiej edycji programu zapewniło jej natychmiastową popularność. Okazuje się jednak, że jej życie „nie jest kolorowe” jak chciałyby to przedstawiać media. Dziewczynka cierpi bowiem na nieuleczalną chorobę.
13-latka w trakcie wywiadu telewizyjnego w programie śniadaniowym przyznała, że od kilkunastu lat cierpi na mukowiscydozę, czyli chorobę genetyczną mającą wpływ na układ oddechowy oraz pracę przewodu pokarmowego.
O chorobie dowiedziałam się, gdy miałam 5 lat. W sumie na początku bałam się tej choroby, była dla mnie ciężka i mogłam z nią żyć, ale teraz już się nauczyłam – mówiła Ania w rozmowie z dziennikarzami.
Mukowiscydoza objawia się m.in. nadmierną ilością śluzu i wydzielin, które znacznie utrudniają pracę narządów wewnętrznych. Według oficjalnych statystyk, obecnie w Polsce choruje około 1 tysiąca osób, spośród nich 300 to osoby dorosłe.
Choroba jest nieuleczalna, lekarze są w stanie jedynie zapobiegać objawom, jednak w żaden sposób nie są w stanie powstrzymać wrodzonej choroby.
Na szczęście, poza pewnymi ograniczeniami Anna Dąbrowska może normalnie funkcjonować i przygotowywać się do nagrania swojej autorskiej płyty.