Justyna Steczkowska wzywa do cenzury! “Chcemy takich ludzi w przestrzeni publicznej?”

Janusz Korwin-Mikke, Justyna Steczkowska. / foto: PAP/Instagram (kolaż)

Popularna wokalistka Justyna Steczkowska wzywa do cenzury! Oburzenie piosenkarki wywołały ostatnie słowa Janusza Korwin-Mikkego, który odbiły się szerokim echem w Internecie.

Ostatnimi czasy głośno było o wyroku sądu, który zmniejszył wyrok dla gwałciciela, a w uzasadnieniu napisał, iż “ofiara nie krzyczała”. Uzasadnienie to oburzyło wielu, w tej sprawie jednak oburzającym jest sam wyrok, gdyż – jak można przeczytać w mediach – w tej sprawie właściwie nie ma dowodów na to, iż do gwałtu faktycznie doszło.

Sprawę skomentował dziennikarz Andrzej Gajcy: To co robią sądy woła o pomstę do Nieba. Sędzia, który uznał za argument, że gwałcona dziewczyna nie krzyczała, jako powód do obniżenia kary natychmiast powinien mieć wszczęte postępowanie dyscyplinarne i stracić możliwość orzekania. Państwo musi stać po stronie ofiar!

Z jego opinią nie zgodził się jednak prezes partii KORWiN, który w swoim stylu skomentował sprawę. – P.Gajcy zwariował. To kryterium działa od 6000 lat!! Jeśli nie krzyczy, to widać tego chce. Jak bez tego odróżnić ofiarę – od dziewczyny, która owszem, chętnie…. ale potem oskarża o gwałt, bo boi się taty? To jakiś ruch WPM – White Pussy Matters; możliwość dowolnych oskarżeń – napisał.

Ten wpis wywołał lawinę komentarzy, choć niewiele z nich było merytorycznych, a większość to inwektywy. Tego samego nie da się powiedzieć o Justynie Steczkowskiej, która użyła argumentów. Pozostaje jednak pytanie, dlaczego podważa ona wolność wypowiadania się w przestrzeni publicznej dla osób, z którymi się nie zgadza?!

Czy na pewno chcemy takich ludzi w przestrzeni publicznej? Odbiera Pan takimi słowami godność ofiarom, odbiera im Pan głos, który i tak ledwo słychać z przerażenia, kiedy dorosły silny człowiek przekracza wszelkie granice intymności nastoletniej dziewczyny. Takich historii jest wiele… Po wszelkiego rodzaju molestowaniu seksualnym odbudowanie poczucia własnej wartości trwa latami!