W piątek wieczorem rozbrzmiał apel piosenkarki o przestrzeganie kwarantanny i nie ignorowanie pandemii. Kasia Kowalska w tej chwili walczy na odległość o życie córki, a jej stan jest póki co bardzo poważny.
Kasia Kowalska od lat gości na polskiej scenie. Gwiazda raczej unika skandali i rozgłosu. Raczej mało mówi o swoim życiu prywatnym i nie każdy wie, że piosenkarka ma dorosłą córkę.
Ola Kowalska ma 23 lata na studiuje w Wielkiej Brytanii, gdzie także mieszka, a obecnie znajduje się w szpitalu. Stan córki artystki nie pozwolił na pozostawienie jej bez opieki medycznej.
W piątek, z codziennego rytmu pandemii, Kasię Kowalską wybudził telefon. Lekarz poinformował o ciężkim stanie zdrowia jej córki i zapytał o zgodę na intubację. U dziewczyny stwierdzono najgorsze – to koronawirus.
Piosenkarka jest przerażona chorobą dziecka. Niedługo po wiadomości odnośnie hospitalizacji Oli, artystka zaapelowała do swoich fanów na Instagramie. Jak stwierdziła, wszystkie łzy już wypłakała.
To bardzo trudny dla niej okres, niemniej jednak fani od razu wysłali jej mnóstwo wsparcia i otuchy pod filmikiem. Kowalska poprosiła ich jedynie, by nie narażali całego świata, by nie zabijali swojego narodu. Głównym przesłaniem video była prośba o pozostanie w domach, ewentualne wyjście z sensownego i rozsądnego powodu, mającego ogromną wagę.