Kinga Rusin wstawiła na swój instagram nagranie, które przedstawia wstrząsający widok warszawskich ulic. Nie macie pojęcia co tam było…
W czasie panującej epidemii koronawirusa jesteśmy zmuszeni do noszenia publicznie maseczek ochronnych, a podczas zakupów nawet specjalnych rękawiczek. Wielu ludzi miało jednak problem by zakupić odpowiednie zaopatrzenie. Maseczki zastępują szalikami czy chustami, a rękawiczki często są foliowe. I tu rodzi się problem.
Dziennikarka Kinga Rusin nadal pracuje w programie “Dzień Dobry TV”. Wychodząc do pracy stosuje wszystkie środki bezpieczeństwa co pokazywała niejednokrotnie. Podczas niedzielnego wyjścia z domu spotkał ją smutny widok. W centrum Warszawy pustki, ale prawdziwym problemem okazały się porozrzucane i latające siatki oraz rękawiczki foliowe.
Ludzie po jednorazowym użytku po prostu wyrzucają je gdzie popadnie. Tym widokiem Rusin podzieliła się na instagramie w kilku sekundowym filmiku. Jedynym dopiskiem była smutna emotikona.
Mamy świadomość, że bezpieczeństwo jest teraz najważniejsze, ale powinniśmy pamiętać też o obowiązku segregowania odpadów i nie zaśmiecania naszego środowiska. Konsekwencje mogą przyjść później, ale warto się już teraz zastanowić i pomyśleć zanim zdecydujemy się wyrzucić coś byle gdzie.
Zgadzacie się?