“Kobiety zrobią wszystko dla lajków i followersów. Są związki dla zasięgów…”. Wardęga mówi brutalną prawdę o internetowych twórcach

Sylwester Wardęga fot. instagram.com/sawardega
Sylwester Wardęga fot. instagram.com/sawardega

Największym problemem na Instagramie jest fakt, że każdy człowiek może kreować swoje życie, tak jak chce. To jest bardzo często kompletnie niezwiązane z tym, jak jego życie wygląda naprawdę – takimi słowami rozpoczyna swój wywód znany youtuber Sylwester Wardęga. 

Twórca pranków, które niegdyś zdobywały miliony odsłon na Youtube, w ostatnim czasie zajął się moralizatorstwem. W jednym z najnowszych filmów, Wardęga opowiada brutalną prawdę na temat związków social mediowych celebrytów.

– Bardzo często widzę, że są pary na Instagramie, które wrzucają zdjęcia, że są przytuleni, świetnie się bawią, podróżują … i to strasznie wypacza u ich odbiorców, jak może wyglądać prawdziwy, udany związek. […] Często widzę komentarze młodych dziewczynek, które piszą, że chciałyby mieć taki związek. Problem jest w tym, że ta dziewczynka nie zdaje sobie sprawy, co dzieje się po robieniu zdjęć – mówił Wardęga.

– Czasem zdarza mi się być przy tym, jak popularne pary, robią sobie zdjęcia. Oni strasznie się kłócą przy tym. Na zdjęciu, finalny efekt, uśmiechnięci i szczęśliwi – dodał.

W filmie pojawia się również kwestia związków opartych na tzw. lajkach i subskrypcjach. Zdaniem Wardęgi to obecnie jedna z największych bolączek młodych twórców, którzy mogą być nieświadomi zagrożenia.

– Oni tak naprawdę nie wiedzą, czy ta dziewczyna pisze do nich, bo jej się podoba, czy dlatego, że są popularni – mówi Wardęga i opowiada o jednym ze swych kolegów youtuberów: –  Mam nadzieję, że … się na mnie nie pogniewa. On swego czasu wszedł w związek z dziewczyną, która nie była popularna. Miała po kilkaset polubień pod zdjęciem […] Powiedziałem mu, że uważam, że dziewczyna chce zdobyć popularności. Ona go zostawiła, jak miała 195-197 tysięcy obserwujących. Dzień po rozstaniu usunęła wszystkie zdjęcia, ale jej obserwujących nie usunęła – wspomniał Sylwester Wardęga.

Źródło: Youtube.com/WATAHA-Krulewstwo / Alaluna.pl