Próba rozbicia mojej rodziny przez kłamstwa mojego rywala to rzecz nie do wybaczenia – stwierdził Marcin Najman w rozmowie z portalem RadioZET.pl. Przypomnijmy sportowiec-celebryta został zdyskwalifikowany po kopnięciu swojego przeciwnika w walce na FAME MMA.
Walka została przerwana w momencie, gdy popularny “El Testosteron” najpierw obalił na ziemię, a chwilę później kopnął swojego przeciwnika. Pojedynek toczył się w formule bokserskiej co oznacza, iż takie zachowanie automatycznie przerywa walkę.
Sam Marcin Najman chwilę po zakończonym pojedynku tłumaczył się ze swojego zachowania.
Przez 23 lata w sportach walki nikt nigdy nie atakował mojej rodziny. Walczyłem ze świnią, która nie zgodziła się na walkę w MMA, choć walczyliśmy podczas gali Fame MMA. Próba rozbicia mojej rodziny przez kłamstwa opowiadane przez mojego rywala to rzecz nie do wybaczenia. Emocje wzięły górę. Inna sprawa, kapusiom nie przysługują prawa honorowe. A takim, co kablują i w dodatku kłamią, żadne – stwierdził.
No komedia. Najman całą walkę zmieścił w jednym twicie 😂😂 pic.twitter.com/pz5iGGrMV8
— Moto Szczecin ⚡ (@SzczecinMoto) November 22, 2020
Comments are closed.