Prosto z Opola Maryla Rodowicz pojechała na kolejną rozprawę rozwodową. W sądzie spotkała swoją byłą przyjaciółkę, Marię Szabłowską.
Po 30-letnim małżeństwie Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński postanowili się rozstać. Już od kilku lat trwają batalię rozwodowe. Niestety nie udało się rozstać szybko i bez kłopotów. Jakiś czas temu Dużyński odebrał byłej żonie auto i od tego momentu między nimi zaczęła się wojna.
Jak się okazało, po festiwalu w Opolu artystka pojechała na kolejną rozprawę.
– Śpiewam w niedzielnym koncercie piosenki Romualda Lipki, a po koncercie wsiadam w samochód, bo rano mam rozprawę. To będzie dla mnie bardzo trudny moment, bo każda rozprawa jest bardzo przykra. Tyle lat razem, a mąż nawet mi nie mówi “dzień dobry” – mówiła “Plejadzie”.
W sądzie też pojawiła się była koleżanka Rodowicz, Maria Szabłowska. Jak się okazało, dziennikarka muzyczna zeznawała w roli świadka na korzyść Andrzeja Dużyńskiego.
– Jest z wrogiego obozu. Wspólnie napisałyśmy książkę “Maryla. Życie Marii Antoniny”. Rozmawiała z każdą bliską mi osobą na potrzeby tej książki. Znała moją rodzinę, mój dom, moje sekrety, całą historię mojego życia. Byłyśmy bardzo blisko – mówiła jakiś czas temu w rozmowie z “Na żywo”.