Monika Miller kocha zaskakiwać i robi to bardzo często. Najlepszym przykładem będzie chociażby ogłaszanie swojej orientacji seksualnej. Jeszcze niedawno twierdziła, że jest biseksualna, a teraz…
Jak się okazuje, celebrytka postanowiła “doprecyzować” swoją orientację. Wnuczka Leszka Millera twierdzi obecnie, że jest … panseksualna.
Zauważyłam, że wygląd drugiej osoby nie jest dla mnie najważniejszy. Bardziej pociąga mnie to, czy ktoś jest ambitny, kreatywny, żywy. Nie spotyka się takich osób codziennie. To mnie pociąga i jest atrakcyjne – stwierdza.
Panseksualizm to jedna z orientacji psychoseksualnych. Zakłada ona, że osoba taka kompletnie nie przejmuje się płcią osoby z którą współżyje. Jedynym elementem, który powoduje chęć relacji seksualnych jest charakter tej osoby.
Wcześniej, panseksualizm ogłosiła m.in. Miley Cyrus i od tego czasu do takowej orientacji przyznaje się coraz więcej gwiazd showbiznesu.