Dorota Rabczewska-Stępień od początku kariery uwielbiała robić szum wokół siebie. Wyzywające stroje, kontrowersyjne teksty i wulgarne gesty – z tym się kojarzyła dwudziestoletnia Doda, wokalistka zespołu “Virgin”. Dziś to już zupełnie inna kobieta, choć większość nadal patrzy na nią przez pryzmat “Baru”.
Dorota Rabczewska tak zaszalała w programie “Bar”, że rozkochała w sobie piłkarza – Radosława Majdana. Niedługo po opuszczeniu reality show została pełnoprawną WAG, robiąc karierę i wspinając się na sam szczyt u boku rozpoznawalnego męża. Para nie kryła się przed kamerami. Pokazywała się w każdej możliwej sytuacji, nawet w łóżku.
Pojawił się jednak kryzys, problemy i para zdecydowała się na rozwód. Nie było już czego ratować, ale piosenkarka odnalazła pocieszenie w ramionach Nergala. Ten związek też okazał się fiaskiem i artystka znowu zaczęła tworzyć smutne ballady. Los się jednak do niej uśmiechnął, ale to także nie trwało długo. Jej relacja z Syryjczykiem, Emilem Haidarem trwała cztery miesiące.
Przyszedł jednak czas na drugie małżeństwo i jak zarzeka się Rabczewska-Stępień – prawdziwą i dojrzałą miłość. Emil Stępień jest producentem filmowym. Jak się okazuje, los uśmiechnął się do niego po czterdziestce.
W nowym programie z gatunku talk show, oboje wystąpią i podejmą ciężkie wyzwanie odpowiedzenia na trudne pytania prowadzącej – Małgorzaty Cecherz. Premierowy odcinek “Emsi na tropie” 5 grudnia o na Polsacie.