Urodziny wnuczki Zenka Martyniuka zostały przełożone. Król muzyki disco polo jest bowiem bardzo zapracowany w ostatnich dniach. Ma to związek z premierą filmu “Zenek”.
Urodziny wnuczki Zenka Martyniuka nie odbyły się zgodnie z planem. Otóż luty jest dla całej rodziny niezwykle napiętym miesiącem. Chodzi o premierę filmu “Zenek”, który opowiada historię króla muzyki disco polo, ale nie tylko.
To właśnie w tym miesiącu Zenek obchodził 31. rocznicę ślubu, a ponadto przebywał w Londynie. Gwiazdor nie mógłby również uczestniczyć w pierwszych urodzinach swojej wnuczki Laury.
– Urodziny Laury będziemy świętować 16 lutego w niedzielę – powiedziała “Super Expressowi” Danuta Martyniuk.
W dniu urodzin najbliżsi złożą jednak jubilatce życzenia.
Pomimo iż Zenek jest na co dzień osobą bardzo zapracowaną, wciąż jest w stałym kontakcie ze swoją wnuczką.
– Rozmawiamy co dzień, albo co drugi dzień. Włączamy sobie facetime’a i Laurka dla nas buziaczki przesyła – zdradza muzyk.
Ciekawe czy mała jubilatka nie była rozczarowana nieobecnością ukochanego dziadka. Tak czy inaczej Zenek Martyniuk z pewnością postara się, żeby zrekompensować wszystko wnuczce.