Przetakiewicz zdradza szczegóły pogrzebu Woźniak-Staraka. Możecie się popłakać

Joanna Przetakiewicz i Piotr Woźniak-Starak
Joanna Przetakiewicz i Piotr Woźniak-Starak/ foto: Youtube.com/TVS Style oraz Instagram.com/@aga_wozniak_starak

Była partnerka Śp. Jana Kulczyka, Joanna Przetakiewicz, w szczerym wywiadzie dla „Super Expressu” mówi o tym, jak wyglądał pogrzeb Piotra Woźniak-Staraka. Tragicznie zmarły mężczyzna został pochowany w piątek w Fueldzie na mazurach, gdzie rodzina posiadała willę.

Przypomnijmy, że Woźniak-Starak zginął w nocy z sobotę na niedzielę w ubiegłym tygodniu. Mężczyzna wypłynął ok. godziny 4:00 nad ranem na jezioro Kisajno, miał odwozić 27-letnią kelnerkę w mazurskiej restauracji. Podczas wykonywania jednego skrętu doszło do tragedii.

Milioner spędzał czas z nieznaną kobietą w środku nocy na łodzi. Obydwoje wypadli z motorówki. Koleżance Ewie udało się dotrzeć do brzegu, Piotr wypadł jednak na tyle nieszczęśliwie, iż prawdopodobnie uderzył głową w silnik i stracił przytomność. Ciało mężczyzny po kilku dniach znaleźli nurkowie.

Od czwartku w ubiegłym tygodniu w czwartek rozpoczęły się uroczystości związane z pożegnaniem Woźniak-Staraka. W czwartek popołudniu odbyła się msza żałobna, a w piątek odbył się pogrzeb producenta filmowego.

Obecna na pogrzebie Joanna Przetakiewicz opowiada o tym, jak przebiegała ta uroczystość. – To był piękny skromny pogrzeb. Bardzo emocjonalne, prawdziwe ciepłe słowa pożegnania od kilku najbliższych przyjaciół… – zdradziła była partnerka Jana Kulczyka.