W latach 90. był niekwestionowaną gwiazdą disco polo. Jego pseudonim Tarzan Boys znał każdy fan muzyki w Polsce. Niestety, w życiu przegrał najważniejszą walkę… z śluzakiem otrzewnej.
Ta historia do dziś wywołuje łzy u tysięcy wiernych słuchaczy. Koncerty charytatywne, programy telewizyjne, wywiady. Wszystko zmierzało ku temu, aby pomóc Krzysztofowi Rutkowskiemu wygrać z chorobą. Mimo, że pieniądze udało się zebrać, to jednak artysta przegrał walkę i 23 lutego 2017 zmarł. Jego pogrzeb odbył się cztery dni później w Zgierzu.
Jedno pozostaje jednak bez zmian. Popularność takich przebojów jak “Kaligula”, “Promienie” czy “Żółty Ananas” nie spada. Większość przebojów Krzysztofa Rutkowskiego do dziś grana jest na dyskotekach, dancingach czy domówkach na całym świecie.