Zenek Martyniuk jest niekwestionowanym królem disco polo. Tysiące fanów śpiewają jego piosenki i bawią się na koncertach. Już niedługo czeka ich także kinowa uczta. Powstaje bowiem film opowiadający historię życia lidera zespołu Akcent.
Telewizja Polska postanowiła wyprodukować film „Zenek”. Sympatii do artysty nie kryje sam prezes TVP, Jacek Kurski, który chętnie zaprasza Martyniuka na koncerty sylwestrowe.
W filmie, oprócz opowieści o królu disco polo, pojawią się także odniesienia do fenomenu całego gatunku muzycznego. – Jest to pierwszy od wielu lat film pokazujący prawdę o fenomenie, jakim jest zjawisko muzyki disco-polo. A przede wszystkim ta ikona, jaką jest Zenon Martyniuk – twierdził w „Wiadomościach” szef TVP.
Z uwagi na to, że obraz obejmuje spory zakres czasowy, Zenka zagra dwóch aktorów. W postać króla disco polo z młodości wcieli się Jakub Zając, a dojrzałego Martyniuka – Krzysztof Czeczot.
W rozmowie z Wirtualną Polską sam Zenek odniósł się do doboru obsady. – Jestem zadowolony z castingu. Zarówno Krzysztof Czeczot, jak i Kuba Zając super pasują do tego filmu. Aktorka, która wciela się w moją żonę Danusię też bardzo fajnie dobrana – ocenił.
Król disco polo przyznał również, że pojawia się na planie zdjęciowym. – Staram się zaglądać na plan zdjęciowy od czasu do czasu. Wiadomo, że nie zawsze obowiązki na to pozwalają, ale czasami się udaje – dodał.