Zenek Martyniuk podoba się kobietom. Co więcej, król muzyki disco polo jest tego świadomy. Ostatnio uległa mu pewna wokalistka.
Zenek Martyniuk podoba się kobietom. To nic dziwnego, jest przecież człowiekiem sukcesu o nienagannej prezencji. Okazuje się, że król disco polo zawrócił w głowie pewnej znanej wokalistce.
– Sama zwróciłam na niego uwagę. Cichy i skromny. Pomyślałam, że gdybym kiedyś zdecydowała się na nagranie duetu, wybrałabym tego człowieka o dobrym sercu. Po roku spotkaliśmy się w studiu, gdzie przedstawiłam pomysł na nagranie. Chwilę później śpiewaliśmy razem refren i czułam, że to jest to. Wszystko wyszło tak naturalnie, że wspominam to dziś z uśmiechem. Moglibyśmy jeszcze kiedyś wspólnie nagrać kolejny utwór. Jednak nic nie wskazuje na to, by to marzenie się spełniło – powiedziała Agnieszka Drewnicka z zespołu Exaited.
Podobno jednak żona Zenka, Danuta Martyniuk, bardzo niechętnie patrzy na tę znajomość. Pamięta ona bowiem początki znajomości z muzykiem, kiedy to spotykał się on z dwiema kobietami jednocześnie.
– Tak, równolegle spotykałem się z Asią i z Danką. Miałem dylemat, bo podobały mi się obie, a nie wiedziałem, którą wybrać. Pewnego wieczoru umówiłem się z nimi w restauracji Hajduczek w Bielsku. I zdecydowałem się jednak na Dankę. Asia była bardzo zawiedziona i na dobre zniknęła z mojego życia – wyznał piosenkarz.
Danuta Martyniuk wie doskonale, że jej mąż otaczany jest przez wiele kobiet. Chodzi nie tylko o koncerty, ale również o tancerki i modelki, które występują w teledyskach. Jak jednak zdradziła, nie ma z tym problemów.
– Przez tyle lat zdążyłam się przyzwyczaić, że wokół Zenka przebywa mnóstwo pięknych dziewczyn. Nieraz ktoś sugerował, że powinnam być czujna, jednak darzę męża zaufaniem i zapewniam, że nigdy nie dał mi powodów do zazdrości – powiedziała.
Żona wielokrotnie towarzyszyła Zenkowi w jego wyjazdach. Dlatego też Drewnicka, która niekiedy również występowała na tych samych koncertach, mogła nieraz czuć jej uważne spojrzenia.
Źródło: Rewia