Akop Szostak co chwilę zaskakuje swoich fanów. Od porad miłosnych po porady związkowe. Chyba chłopak minął się z powołaniem. Jak widać o wiele lepiej radzi sobie w związku, niż na siłowni, i to wcale nie umniejszając jego sylwetce czy umiejętnościom.
Akop chwali się, że jego kobieta uwielbia kwiaty i to w różnej postaci. W związku z tym, że ją kocha i chce daćjej wszystko, o czym marzy i czego potrzebuje, nie zamierza doceniać jej tylko od święta – często kupuje jej bukiety bez żadnej okazji.
Tym razem poszedł już o kilka jak nie kilkadziesiąt kroków dalej i postanowił ją sobie wytatuować, by była zawsze obok. Robienie jednak tatuaży z inicjałami nie zawsze jej dobrym pomysłem, zwłaszcza że los lubi płatać figle. Sporo osób krytykuje i wyszydza tego typu zachowania.
Tu jednak nie ma nic związanego z jakimikolwiek literami czy dennymi hasłami. Szostak wytatuował sobie twarz dziewczyny, stylizowanej na klauna. Trudno jednak bez Akopa zinterpretować jego zamysł artystyczny. Żona – Joker, ta kobieta po prostu musi rządzić!