Eva Minge pokazała zdjęcie z sypialni! Wiemy, z kim sypia największa polska projektantka [FOTO]

Ewa Minge. / foto: Instagram
Ewa Minge. / foto: Instagram

Polska projektantka, która zdobyła wybiegi całego świata czasami jednak wraca do domu. Miło jest, gdy ktoś w nim czeka. Eva Minge to kobieta sukcesu, która do pełni szczęścia potrzebuje tylko tego. Artystka ostatnio pochwaliła się na swoim profilu w jakim towarzystwie spędza noce.

Eva Minge zawsze zachwyca – czy to swoimi projektami czy postami na swoim instagramowym koncie. Nie można jej odmówić wyrazistości. Jako jedna z pierwszych wizjonerek mody podbijała światowe wybiegi.

Fani zostali zaskoczeni i tym razem. Minge dodała zdjęcie swojego łóżka, a w nim śpiące koty. Na tym jednak nie koniec niespodzianek. Wpis pod fotografią dotyczył bowiem “kupowania fanów” na Instagramie. Artystka była zszokowana, że ludzie są zdolni do takiego posunięcia, by zyskać odrobinę splendoru.

Eva stanowczo skrytykowała takie zachowania. Projektantce nie spodobało się to i wyraźnie o tym mówi, nawiązując do chorej rzeczywistości, w jakiej aktualnie żyjemy. Z pewnością “serduszka” dla kotów nie były kupione specjalnie.

View this post on Instagram

Czy wiecie , że można kupić fanów na instagramie ??? Wczoraj zupełnie przypadkiem dowiedziałam się , że można kupić polubienia profilu , polubienia postu a nawet komentarze się kupuje 🙈. Ludzie drodzy w jakiej my żyjemy rzeczywistości ? To , że ktoś w wirtualnym świecie założył sobie profil , to myślałam iż ma on na celu danie szansy poznania większej rzeszy ludzi oraz zapoznania ich z jego życiem , filozofia , twórczością , produktem . Narzędzie jak każde inne. Ale nie do końca rozumiem czy tez rozumiałam na czym polega założenie konta i odpychanie jego statystyk farmami , które zajmują się sprzedażą takich polubień 🙈. W przypadku jednych to zwykła próżność choć ta jest normą czasów, to jednak jaka przyjemność po statystykach sztucznie podbitych ? Inny proceder , to wykazywanie zasięgów potencjalnym partnerom biznesowym . Patrz jaki jestem popularny i kochany! Sprzedam ci tu wszystko o ile mi zapłacisz . No nic złego zarabianie na instagramie ,kilka lat temu broniłam instagramowych liderek, że praca jak każda inna i chwała ich sukcesowi . Ale jeżeli ktoś posługuje się martwymi liczbami za którymi nie kryje się faktycznie zainteresowany klient , to jest to rodzaj oszustwa . Nie ma na to jeszcze paragrafów ale jest chyba sumienie . Ach to sumienie , kto w czasach biznesu agresywnego i walki o byt zna to słowo i uprawia jego wartość . Sumienie idzie wiec na bok. Zasięgi kupione , statystyki się zgadzają , klient przekonany ,że kupił sprzedaż produktu na koncie o ogromnym zasięgu a ze produkt się nie sprzedaje ? No cóż panie klient masz pan produkt do dupy ! Bo gdybys miał pan tak dupę do sprzedania oooo , to zmienia postać rzeczy , ta w milionach polubien chodzi na insta darmo. Jeżeli ktoś przegląda czyjeś konto i są tan same tyłki musi zrozumieć ,że to nie przypadek , dupa buduje zasięg i chwała jej za to . Póki młoda niech robi robotę i trzymam kciuki żeby z wiekiem dołączyła do niej głowa , bo ciało ma termin przydatności i w pewnym wieku nawet z przeceny nie chodzi . Kochani a to cześć gangu moich golasów z dupkami na wierzchu 😂. Jestem ciekawa czy polubicie ten rodzaj pornografii 😂 bez podziału na płeć ? Miłej niedzieli ❤️

A post shared by Eva Minge Priv (@eva_minge) on