38 dni bez wizyty w toalecie?! Ten mężczyzna oszukał system! Jeżeli wytrzyma do końca, nie pójdzie do więzienia! Policja pozostaje bezradna

Fot. Instagram

Na przestrzeni lat, policjanci przekonali się, że podejrzani są zdolni do wielu rzeczy, by tylko pozostać na wolności. Jednak historia pewnego Brytyjczyka bez wątpienia zapisze się na kartach historii. Otóż jedyny dowód przestępstwa znajduje się w połkniętych paczkach. Jeśli mężczyzna nie skorzysta z toalety, sąd go uniewinni z braku dowodów…

Lamaar Chambers został zatrzymany pod zarzutem posiadania narkotyków. Oskarżyciel jest przekonany, że mężczyzna połknął woreczki z substancją psychoaktywną. W konsekwencji, policja postanowiła go aresztować na 30 dni. Była przekonana, że ten okres czasu wystarczy, by udowodnić mu winę i skazać na więzienie.

Jak się jednak okazało, Lamaar postanowił się zbuntować i w żadnym wypadku nie zamierza pomóc policjantom. Nie chce iść do zakładu zamkniętego. Jak skomentował całą sytuację jego adwokat – mój klient woli raczej umrzeć, niż zrobić kupę.

Policja nie ma wpływu na dalszy przebieg sytuacji. Minęło już 38 dni, a Chambers stanowczo odmawia współpracy i nie zamierza korzystać z toalety. Sytuacja staje się jeszcze bardziej kuriozalna i odrealniona, ponieważ mężczyzna normalnie spożywa posiłki. Nie wiadomo, co się z nimi dzieje w układzie pokarmowym Lamaara.

Internauci komentują, że mają nadzieję, iż uda się brytyjskiej policji udowodnić winę zatrzymanego. Wszystko zależy od tego czy sąd wyda zgodę na przedłużenie aresztu, o co wnosi oskarżyciel. Tak czy inaczej, większość kibicuje pomysłowemu Chambersowi…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here