Młodej wokalistce ostatnio zdarzył się nieszczęśliwy wypadek i to na oczach prawie całego świata. Ariana Grande jest teraz w długiej trasie koncertowej “Sweetener Tour”. Wszystko szło dobrze, aż do incydentu na Florydzie…
Z opresji artystkę uratował jej tancerz. Grande idąc po platformie w dość wysokich kozakach, poślizgnęła się. W ostatnim momencie złapał ją tancerz i razem dokończyli układ taneczny, jak gdyby nic się nie stało. Pełen profesjonalizm.
“Musiałam upaść. To już 87. występ!”– zażartowała wokalistka znana z hitu “Problem”. Już wcześniej skarżyła się mediom, że czuje się bardzo zmęczona, prowadzi intensywne życie, a koncerty są wyczerpujące.
Jak sama podkreśla w wielu wywiadach, jej zdrowie psychiczne nie jest w najlepszej kondycji. Jest przemęczona. Trudno zatem się dziwić, że w trakcie 87. koncertu była w nie najlepszej formie. Gwiazda, oprócz śpiewania, cały czas tańczy na scenie.
oh my. at least i still made the button. i’m crying. things were going too well. https://t.co/OuwXnTbQdo
— Ariana Grande (@ArianaGrande) November 25, 2019