Jedni wybierają Mistera Sejmu, drudzy hucznie opijają odejście prezesa. Knują, piją bawią się zamiast pracować [FOTO]

Grzegorz Schetyna. Foto: PAP: Leszek Szymański

“Jedzą, piją, lulki palą. Tańce, hulanka, swawola” jak napisałby Adam Mickiewicz, patrząc na współczesną politykę naszego kraju. Przez ostatni tydzień lewica żyła wyborami Mistera Sejmu, teraz – jak donosi Super Express – PO zabawia się w warszawskiej restauracji, opijając odejście Grzegorza Schetyny, ostrząc przy tym zęby na stanowisko prezesa partii.

Czołowi politycy Platformy Obywatelskiej opijali zdobycie mandatu senatora przez Stanisława Gawłowskiego. W spotkaniu w znanej warszawskiej restauracji Chianti brali udział Sławomir Nitras, Borys Budka, Cezary Grabarczyk, Marcin Kierwiński, Paweł Poncyljusz, Radosław Sikorski, Bartosz Arłukowicz, a także mecenas Roman Giertych.

Jak wynika z relacji “Super Expressu” opijano nie tylko sukces Gawłowskiego, ale knuto też jak pozbyć się szefa partii Grzegorza Schetyny. Podczas grubo zakrapianej imprezy nie brakowało docinków pod adresem przewodniczącego Grzegorza Schetyny, który przebywał w Strasburgu. Choć raut został wydany na cześć Stanisława Gawłowskiego, który został nowo wybranym senatorem, głównym tematem był szef partii.

– Schetyna jest jak Balcerowicz, a dlaczego? Bo musi odejść!

– Rozmawialiśmy o odejściu Schetyny. To była taka polityczna stypa po nim – relacjonował rozmóca “Super Expressu, który uczestniczył w imprezie.

– Do lidera PO, który w tym czasie był w Strasburgu. dotarła już atmosfera naszego środowego spotkania (…) Grzegorz nie był zadowolony – skomentował jeden z polityków PO.

Już na początku listopada odbędzie się pierwsze posiedzenie nowej kadencji. Już jest sporo projektów do rozpatrzenia, ale naszym nowym przedstawicielom jakoś się najzwyczajniej nie spieszy. Przecież mają na głowie o wiele poważniejsze dylematy, tj. roasty, konkursy piękności, libacje alkoholowe, nauka zakładania prezerwatyw w szkołach.

Zdjęcie: Super Express. Prt Screen