To pewne, że kariera Kamila Durczoka chyli się ku upadkowi. Czy ostatnie skandale nie wystarczą, aby dziennikarz trafił za kratki? Znamy odpowiedź prokuratury!
Wczoraj cały kraj obiegła wiadomość o kolejnym skandalu z udziałem Kamila Durczoka. Dziennikarz przyznał się, że sfałszował podpis żony na wekslu opiewającym na kwotę ponad 2 mln franków szwajcarskich!
Przypomnijmy, że to nie jedyny czyn karalny, jakiego dopuścił się Durczok. Odpowie także za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i spowodowanie wypadku w tym stanie. Dziennikarzowi zarzuca się także molestowanie pracownic redakcji “Faktów”.
Po tym, jak Durczok przyznał się do sfałszowania dokumentów, prokuratura wniosła o 3-miesięczny, tymczasowy areszt dla dziennikarza. W nocy z wtorku na środę zapadła jednak decyzja Sądu Rejonowego Katowice-Wschód o odrzuceniu tego wniosku.
Prokuratura zapowiedziała złożenie zażalenia dotyczącego decyzji Sądu. Czy to oznacza, że Kamil Durczok pomimo swoich występków stoi ponad prawem?