Kolejny pocisk Wojewódzkiego. Czy tym razem już przesadził? Kolejna afera w TVN

Kuba Wojewódzki. / foto: YouTube: tvnpl

Kuba Wojewódzki słynie ze swojego ciętego języka. Tym razem zaprosił do programu Olę Domańską. Nie obyło się bez flirtu, a nawet prowadzący zdradził, że jego romans ze sporo młodszą studentką z Łodzi, już się zakończył. Oficjalnie ogłosił “ja jestem singlem”.

Król TVN-u nie ma litości dla swoich gości. Z Olą Domańską rozmawiało mu się bardzo dobrze. Nie obyło się bez flirtu. Aktorka już chyba nie mieści się w przedziale wiekowym dziennikarza. Aleksandra ma już 30 lat, a jak wiadomo Wojewódzki gustuje w 20-latkach, dla których mógłby być ojcem.  Mimo to momentami było dość gorąco.

Oli również nie brakuje kąśliwego poczucia humoru. Wprawnie odpowiadała na zadziorne pytania prowadzącego. Kuba określił ją “starą panną”. Ta jednak stwierdziła, że jest szczęśliwa i woli być sama, niż szukać czegoś na siłę. Można to było odebrać jako delikatną aluzję do krótkoterminowych romansów gwiazdora.

– Jesteś na Tinderze? – zapytał z uśmiechem Wojewódzki.

– Nie. Byłam na jednej randce z chłopakiem z Tindera. (…) Było super. (…) Ale nie było tego czegoś – odniosła się do aplikacji Domańska.

Kuba nie poprzestał na randkach, związkach i jednonocnych przygodach aktorki. W pewnym momencie zainsynuował jej brak mózgu!

– Wypadło mi coś z głowy. O, wsuwka! – wtrąciła Aleksandra.

– Może to umysł – dopiekł redaktor.

Cały odcinek przebiegł na zasadzie ataków i kontrataków. Król TVN-u mimo ostrego scenariusza formatu, cieszy się sporą oglądalnością. Widzowie po prostu uwielbiają poczucie humoru showmana.