Piotr Woźniak-Starak został pochowany dwa tygodnie temu w rodzinnej posiadłości w Fuledzie na Mazurach. Mimo to, kwestia miejsca wiecznego spoczynku producenta filmowego nadal budzi wiele kontrowersji. Teraz zainteresował się nim Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Giżycku.
Uroczystości pogrzebowe tragicznie zmarłego milionera rozłożono na dwa dni. Najpierw odbyła się żałobna Msza św. w Konstancinie Jeziornej pod Warszawą, a nazajutrz pogrzeb, w którym uczestniczyła najbliższa rodzina i przyjaciele. Trumnę z ciałem Piotra Woźniak-Staraka złożono w specjalnie przygotowanym grobie w rodzinnej posiadłości Staraków na Mazurach.
Olsztyński sanepid tuż przed pogrzebem poinformował o braku zgody na pochówek w Fuledzie. Jednak rodzina uznała, że skoro prawnie dopuszczone jest grzebanie zmarłych w katakumbach, to nie potrzebuje innej zgody. Jak podkreśla „Super Express”, umiejscowienie owych katakumb (podziemny cmentarz z korytarzami) nie może być przypadkowe, ale przepisy mówią tylko, że ich usytuowanie powinno wykluczać możliwość wywierania szkodliwego wpływu na otoczenie.
„W sprawie pochówku Woźniaka-Staraka przez Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Giżycku gromadzona jest niezbędna dokumentacja do sprawdzenia legalności pogrzebu” – czytamy na łamach „Super Expressu”.
Giżycki inspektorat nie udziela jednak dalszych informacji o poczynionych ustaleniach. Jeśli jednak zostaną stwierdzone nieprawidłowości, wówczas konieczna może być ekshumacja zwłok, związana z przeniesieniem grobu Piotra Woźniak-Staraka. Decyzje w tej sprawie powinny zapaść w ciągu najbliższych tygodni.


![Mocne słowa Julii Wieniawy. Przyznaje się do kompleksów. “Nie czułam się dobrze w swoim ciele” [WIDEO] Julia Wieniawa na gali Glamour Kobieta roku fot. instagram.com/juliawieniawa](https://alaluna.pl/wp-content/uploads/2019/09/julia_wieniawa_glamour_alaluna-218x150.jpg)
