Pochówek Piotra Woźniak-Staraka niezgody z prawem? Niewykluczona ekshumacja

Piotr Woźniak Starak
Piotr Woźniak-Starak. / foto: YouTube

Piotr Woźniak-Starak został pochowany dwa tygodnie temu w rodzinnej posiadłości w Fuledzie na Mazurach. Mimo to, kwestia miejsca wiecznego spoczynku producenta filmowego nadal budzi wiele kontrowersji. Teraz zainteresował się nim Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Giżycku.

Uroczystości pogrzebowe tragicznie zmarłego milionera rozłożono na dwa dni. Najpierw odbyła się żałobna Msza św. w Konstancinie Jeziornej pod Warszawą, a nazajutrz pogrzeb, w którym uczestniczyła najbliższa rodzina i przyjaciele. Trumnę z ciałem Piotra Woźniak-Staraka złożono w specjalnie przygotowanym grobie w rodzinnej posiadłości Staraków na Mazurach.

Olsztyński sanepid tuż przed pogrzebem poinformował o braku zgody na pochówek w Fuledzie. Jednak rodzina uznała, że skoro prawnie dopuszczone jest grzebanie zmarłych w katakumbach, to nie potrzebuje innej zgody. Jak podkreśla „Super Express”, umiejscowienie owych katakumb (podziemny cmentarz z korytarzami) nie może być przypadkowe, ale przepisy mówią tylko, że ich usytuowanie powinno wykluczać możliwość wywierania szkodliwego wpływu na otoczenie.

„W sprawie pochówku Woźniaka-Staraka przez Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Giżycku gromadzona jest niezbędna dokumentacja do sprawdzenia legalności pogrzebu” – czytamy na łamach „Super Expressu”.

Giżycki inspektorat nie udziela jednak dalszych informacji o poczynionych ustaleniach. Jeśli jednak zostaną stwierdzone nieprawidłowości, wówczas konieczna może być ekshumacja zwłok, związana z przeniesieniem grobu Piotra Woźniak-Staraka. Decyzje w tej sprawie powinny zapaść w ciągu najbliższych tygodni.