Joanna Krupa jakiś czas temu “na wszelki wypadek” zamroziła swoje jajeczka. Niedawno do mediów dotarły informacje od samej modelki, że spotkała się z nietypową prośbą od jednej z najbardziej znanych polskich piosenkarek. Diva chce skorzystać z jej materiału genetycznego.
Nie od dziś wiadomo, że “mieszanki” to najlepsza krew. Już od wieków panuje przekonanie, że dzieci rodziców różnego pochodzenia są najzdrowsze i mają silniejsze organizmy niż potomkowie par jednej narodowości. Takie też będzie maleństwo Douglasa Nunesa i Joanny Krupy.
Joanna Krupa niebawem będzie rodzić. Przed zajściem w ciążę, postanowiła zamrozić jajeczka. Potem stwierdziła, że to było na wszelki wypadek. Do zapłodnienia doszło jednak w sposób naturalny i modelka nie skorzystała z zamrożonych komórek. Podczas odwiedzin u przewodniczącej jury programu “Top Model”, Edyta Górniak zapytała, co teraz modelka zrobi ze swoim materiałem genetycznym.
Pierwotnie jajeczka miała otrzymać siostra Krupy, gdyby zaistniały jakieś problemy. Tymczasem Górniak stwierdziła, że bardzo by chciała ponownie zostać mamą i skorzystać z materiału przyjaciółki. Sama diva przyznaje się do tego w rozmowie z Jastrząb Post i twierdzi, że nie ma nic piękniejszego dla kobiety niż ciąża.
Ciekawe co na to Allan, syn artystki, który do tej pory był jedynakiem i oczkiem w głowie piosenkarki. Czy zaakceptuje nowego członka rodziny czy po raz kolejny się zbuntuje?