Wielka artysta, piękny głos, potężny słuch i niekonwencjonalne życie. Takimi słowami można by opisać wielką gwiazdę polskiej sceny muzycznej. Kora, czyli Olga Jackowska zmarła nagle w ubiegłym roku. Był to wielki wstrząs dla fanów piosenkarki. Znajomi, wielbiciele i rodzina chcą by była wieczna.
To co zostawiła po sobie Kora, może zawstydzić wielu wielkich artystów, którym się wydaje, że osiągnęli już wszystko. Jednak ku ich zdziwieniu, jak się okazuje są lepsi. Niedługo przed śmiercią, ikona polskiej muzyki wydała książkę “Miłość zaczyna się od miłości”.
Niestety nie było je dane ją wypromować. Teraz wszelkie zaległości nadrabiają jej najbliżsi. Jak można dowiedzieć się z jej autorskiej literatury, wokalistka Maanamu miała bardzo bogate życie duchowe. Fani, którzy zachwycali się jej mocnymi brzmieniami, do dziś są w szoku.
Podczas “Dzień dobry TVN”, mąż artystki – Kamil Sipowicz – oznajmił, iż zbierane są aktualnie różne zdjęcia, zapiski, teledyski i pozostała spuścizna po Korze, która ma być dostępna publicznie w specjalnym muzeum, które niebawem planują postawić.