Ukraiński serial kostiumowy “Zniewolona” pobił rekordy popularności i przerósł najśmielsze oczekiwania produkcji. Nikt nie spodziewał się takiego fenomenu i kilkumilionowej oglądalności dzień w dzień. Nawet TVP zdjęło czapki z głów i postanowiło zawalczyć o współpracę.
Katerina Kovalchyk to tytułowa zniewolona. Kobieta o silnym charakterze, a zarazem łagodnym usposobieniu. Aktorka już się przygotowuje do roli, którą podbiła cały świat. Już od rana biega i aktywnie spędza czas na siłowni. Potem są zdjęcia do serialu i już niestety ma o wiele mniej czasu.
Aktorka pokazała swoim obserwującym, jak wygląda praca na planie telewizyjnego hitu. Kostiumy, polecenia reżysera, scenariusz i odgrywanie scen. Kovalchyk zabrała swoich fanów za kulisy ukraińskiej produkcji. Gwiazda rownież odpowiadała na pytania wielbicieli.
Jedno z nich dotyczyło najtrudniejszej sceny w “Zniewolonej”. Artystka odpowiedziała zdjęciem z planu, na którym próbuje wydostać się z przerębla. Mimo deklaracji odnośnie ciężkiego dnia, udało się jej znaleźć chwilę na wspólną konwersację ze swoimi widzami