Dominika Kulczyk odwiedziła Amerykę Południową, gdzie spotkała się z ogromem nieszczęścia jakie dotknęło Wenezuelę. “To kryzys humanitarny. Widziałam go na własne oczy. Rozmawiałam z matkami, które nie mają czym karmić swoich dzieci, a w poszukiwaniu schronienia i bezpieczeństwa musiały iść przez wiele dni – napisała na Facebooku.
Dominika Kulczyk to najbogatsza Polka. Według najnowszego rankingu “Wprost”, zajmuje pierwsze miejsce na liście z majątkiem 9 mld zł. Jest też jedyną polską miliarderką, jeśli jej majątek przeliczyć na euro.
Córka znanego biznesmena, ś.p. dra Jana Kulczyka pochyliła się nad losem zapomnianych wenezuelskich dzieci oraz ich matek.
“30 tysięcy uchodźców codziennie przekracza granicę kolumbijsko-wenezuelską, uciekając przed biedą, przemocą i innymi niebezpieczeństwami zagrażającymi im w ojczystej Wenezueli. To kryzys humanitarny. Widziałam go na własne oczy. Rozmawiałam z matkami, które nie mają czym karmić swoich dzieci, a w poszukiwaniu schronienia i bezpieczeństwa musiały iść przez wiele dni” – napisała na Facebooku Dominika Kulczyk.
– Odwiedziłam Kolumbię, aby w moim reportażu w ramach #EfektDomina zwrócić uwagę na ich niezwykle trudne położenie i konieczność udzielenia im pomocy – dodała Kulczyk.
Poinformowała też, że jej fundacja aktywnie wspiera program dożywiania dzieci w tym socjalistycznym kraju.
“Kulczyk Foundation wspiera program dożywiania dzieci, który prowadzi działająca w Kolumbii organizacja Comparte Por Una Vida. Pomaga też kobietom z Wenezueli w ich dążeniu do osiągnięcia samowystarczalności ekonomicznej. Dzięki otrzymywanemu wsparciu uchodźcy przybywający do Kolumbii mają zapewnione pożywienie, bezpieczeństwo i nadzieję” – czytamy w poście.
