Kolejny program dobiegł końca. Tym razem widzowie mogli podziwiać finałowe zmagania kucharzy. Ósma edycja “MasterChefa” dobiegła końca. Niepodważalnym zwycięzcą został Grzegorz, który bez najmniejszego trudu pokonał wszystkich swoich rywali w drodze na sam szczyt. Przez żołądek dostał się do serc jurorów.
“MasterChef” stał się jednym z najpopularniejszych formatów kulinarnych. Zwycięzca programu zostaje amatorskim mistrzem kuchni. Dlaczego amator? Każdy może zgłosić się do programu, nie będąc zawodowym kucharzem, czy też nie kończąc w tej dziedzinie żadnej szkoły. To nie papier czyni cię mistrzem, tylko praktyka i wysiłek.
Finaliści “MasterChefa” musieli wykazać się nie tylko chartem ducha i talentem do gotowania. Włożyli oni dużo wysiłku i starań w swoje konkursowe dania. Zwycięzca jednak mógł być tylko jeden i tak też się stało. Tytuł MasterChefa VIII edycji programu zdobył Grzegorz Zawierucha.
W konkurencji z nim stanęły same kobiety, zatem dokładnie widać, która płeć jest lepsza w kuchni. Niestety, Anna Łempicka i Marlena Waś nie doszły do ostatniego etapu. Za to dzielnie do samego końca walczyła Magdalena Cichocka.