Dorota Rabczewska-Stępień zaprosiła do współpracy największe polskie gwiazdy, by wspólnie walczyć z “mową nienawiści”. Cały projekt nazwała “Artyści przeciw nienawiści”. Polegał on na zebraniu w Atlas Arenie w Łodzi zaangażowanych muzyków i zagraniu jednego, wielkiego, wspólnego koncertu.
Po śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, która miała miejsce na początku roku, Doda wzięła sprawy w swoje ręce. Dźgnięcie nożem samorządowca na scenie podczas finału WOŚP oraz zeznania mordercy, który w ogóle nie żałował swojego czynu, wstrząsnęły całą Polską, w tym rodzimymi artystami, którzy zważywszy na wykonywane przez siebie zawody, odznaczają się dość dużą wrażliwością.
Do projektu “Artyści przeciw nienawiści”, zgłosiło się kilkadziesiąt osób i grup, którzy wspólnie z fanami chcieli zaprotestować i powiedzieć stanowcze “NIE” wszelkim objawom hejtu. Doda, która była prowodyrką przedsięwzięcia, zebrała laury od swoich fanów. Dumna z jakości imprezy i zainteresowania, jakie wzbudziła, postanowiła zorganizować drugą edycję.
Kolejna część eventu poświęconego walce z nienawiścią już w przyszłym roku, a 14 grudnia Rabczewska-Stępień zaprasza wszystkich do kin. W większości z nich, właśnie tego dnia, odbędzie się emisja dokumentu “Artyści przeciw nienawiści”. Piosenkarka podkreśla, że ta data jest sztywna, a produkcja zostanie pokazana tylko raz.
