„Taniec z Gwiazdami” wzbudza coraz większe emocje. Celebryci walczą o finał. Szans na wygraną nie ma już Adam Małczyk z Formacji Chatelet, który wraz z Hanną Żudziewicz opuścił show w czwartym odcinku. Internauci nie zgadzają się z tym werdyktem.
Motywem przewodnim w ostatnim odcinku „Tańca z Gwiazdami” były lata 80. Osiem par tańczyło przy hitach z tamtych czasów. Mimo że wszyscy świetnie się bawili, to program rządzi się swoimi prawami – show musiała opuścić jedna para. Tym razem byli to komik Adam Małczyk i jego partnerka Hanna Żudzewicz.
Dla kabareciarza występ w czwartym odcinku był o tyle trudniejszy, że nabawił się kontuzji i bolała go stopa. Cha-chę zatańczył na 17 punktów. – Widać po tobie syndrom 4 odcinka. Ból, zmęczenie, kontuzje – oceniła Pavlović.
Głosami widzów, Małczyk nie zatańczy już w kolejnym odcinku. – To była fantastyczna przygoda. Chciałem Hani podziękować, bo to wszystko jej zasługa. Cała obsługa tworzy fantastyczną atmosferę. Dziękuję też mojej rodzinie, że tak długo wytrzymała, że ciągle nie było mnie w domu – powiedział po usłyszeniu werdyktu.
Oburzeni takim obrotem sprawy są internauci, którzy stanęli po stronie kabareciarza.
„A miał szansę wygrać”, „Czy do finału dotrwa jakaś dobrze tańcząca para, czy będzie walka na najbardziej drewnianego uczestnika?”, „Tak nie powinno się stać”, „W tym programie już ewidentnie nie liczą się umiejętności taneczne” – pisali na fanpage’u „Tańca z Gwiazdami”.