Ostatni album “Słowa” Małgorzaty Ostrowskiej ukazał się w 2007 roku. Teraz po 12 latach mamy okazję posłuchać nowego- “Na świecie nie ma pustych miejsc”. Ten różni się nieco brzmieniem, jest bardziej subtelny i sensualny…
Ostrowska zawsze miała mocne rockowe brzmienie, teraz coś się zmieniło. Publiczność zaskoczyła swoim nowym wrażliwym oraz łagodnym obliczem. “Na świecie nie ma pustych miejsc” składa się z 14 utworów o miłości. W tle usłyszymy wiolonczelę, harfę, fortepian, skrzypce czy flet. Artystka chciała nagrać coś takiego już dawno. Teraz był ten czas.
Ostrowska choć znana jest z ostrych rockowych numerów, napisała wyjątkowo emocjonalne i poruszające teksty. Wokalistka odsłania swoją wrażliwość w delikatnych balladach o miłości,ale nie traci pazura. Tytuł albumu jest z ostatniej piosenki albumu. Jej marzenie o nagraniu płyty spełniło się dzięki producentowi i kompozytorowi Maciejowi Muraszko.