TVP 2 jak widać wspiera zagranicznych sąsiadów. Jednak czy faktycznie chodzi o międzynarodową przyjaźń i wsparcie czy może o ogromne pieniądze… Wystarczy wyobrazić sobie tęczową flagę na gmachu TVP… Niemniej jednak to w naszym kraju robi karierę Aleksiej Jurowenko.
Ukraiński serial “Zniewolona” zbierał przed telewizorami miliony Polaków. To właśnie TVP weszło we współpracę przy produkcji kolejnego sezonu, a Polska uplasowała się na pierwszym miejscu jeśli chodzi o datę rozpoczęcia jego emisji. Nasz kraj był też tym, który odwiedziła główna obsada produkcji. Widzowie dość mocno zżyli się z aktorami, stąd też być może uznanie jakie dostał Aleksiej Jurowenko.
Teraz gwiazdor “Zniewolonej” urzeka żeńską część widzów w każdy piątek na antenie TVP 2. Aktor musi nadrobić zaległości. Otóż widzowie zdążyli się za nim stęsknić, gdyż jego bohater zginął już w pierwszym sezonie.
Gdy Jurowenko pojawił się na scenie, kobiety wstrzymały oddech. I choć pod koniec utworu nie trafiał w dźwięki, w porównaniu z tym, co reprezentowali sobą pozostali uczestnicy show, naprawdę sobie poradził. Majka Jeżowska nie potrafiła się opanować i wtrąciła, że gdyby ktoś taki, jak on pojawił się w jej domu, od razu byłaby zniewolona…
Jak widać urok ukraińskiego Belmondo zadziałał nie tylko na Jeżowską, ale także na telewidzów. To właśnie ich głosami, Aleksiej wygrał odcinek, a kwotę 10 tys. złotych przeznaczył na dzieci zmagające się z nowotworem.
